wtorek, 15 maja 2018

Maraton ósmoklasisty #5, recenzja :)

To już ostatni przystanek maratonu ósmoklasisty. Dzisiaj po męczącym (ale mam nadzieję, że satysfakcjonującym i pełnym inspiracji) biegu pora na chwilę odpoczynku i zapoznanie się bliżej z Repetytorium ósmoklasisty. :)



Repetytorium ósmoklasisty od wydawnictwa Macmillan składa się z podręcznika i zeszytu ćwiczeń. Z obiema książkami możecie się zapoznać pobierając przykładowe działy TUTAJ.

Przyznam, że gdy dowiedziałam się o powstaniu tego repetytorium, najbardziej ucieszył mnie fakt, że będzie też zeszyt ćwiczeń. Zawsze brakowało mi czegoś takiego przy książkach tego typu. Zeszyt ćwiczeń jest super dodatkiem dzięki któremu uczniowie mają okazję dokładnie przećwiczyć wszystkie zagadnienia z podręcznika. Nie trzeba się martwić o kserowanie dodatkowych materiałów ;).


Jeżeli chodzi o podręcznik to zawiera on 14 standardowych działów tematycznych (człowiek, dom, szkoła itd.). W każdym z działów znajdują się ćwiczenia ze słownictwa, czytanki, słuchanki, gramatyka, ćwiczenia z funkcji językowych oraz pisanie. Każdy dział zakończony jest listą słówek do danego tematu, słówka mają transkrypcję fonetyczną co jest bardzo ważne, a jednak często pomijane w repetytoriach. 

Fajnym urozmaiceniem są przerywniki pomiędzy ćwiczeniami przedstawiające np. ciekawe zwroty:

Teen Talk-  małe zbiory wyrażeń używanych w języku młodzieżowym, codziennym.

Phrase Box- tabelka ze zwrotami przydatnymi na egzaminie ósmoklasisty.

Quiz- w niektórych działach znajdziemy ciekawe quizy związane z danym tematem.

Repetytorium pozwala na systematyczne powtórki materiału. Po każdych dwóch działach znajdziemy ćwiczenia podsumowujące przerobiony materiał. Dodatkowo na końcu książki znajdziemy " Grammar Bank" z teorią i ćwiczeniami gramatycznymi do każdego działu.

Co najbardziej spodobało mi się w Repetytorium ósmoklasisty od Macmillana?

Dział "Post-exam"! Jest to zestaw 8 mini lekcji, znajdujący się na końcu podręcznika. Lekcje zawierają quizy, zdjęcia, czytanki z tematów atrakcyjnych dla młodzieży. Na przykład jedna z mini lekcji to "Would you dare to...", czyli lekcja o różnych wyzwaniach, wypróbowałam ją z moimi gimnazjalistami i byli zachwyceni ;). Ten dział jest zdecydowanie strzałem w dziesiątkę!

Zeszyt ćwiczeń

Jak już wspominałam, zeszyt ćwiczeń jest uzupełnieniem do repetytorium. Znajdziemy w nim m.in. ćwiczenia z tłumaczenia zdań, słownictwa i gramatyki. Bardzo mi się podoba pomysł z zamieszczeniem listy słówek ze wszystkich działów, którą uczeń może sam uzupełnić tłumacząc słówka na angielski lub na polski.


Oprócz tego, na końcu zeszytu ćwiczeń 5 zestawów egzaminacyjnych. Nareszcie nie trzeba będzie niczego kserować! ;)

Podsumowując, Repetytorium ósmoklasisty od wydawnictwa Macmillan to ciekawa propozycja dla naszych maratończyków i na pewno będę z niego korzystać w przyszłym roku z moimi (już wtedy) ósmoklasistami :D. 

Nie uciekajcie jeszcze bo na zakończenie mam dla Was konkurs! :)

Do wygrania trzy zestawy gadżetów od wydawnictwa Macmillan, a w każdym z nich: 

- teacher's diary 
- 10 kółek gramatycznych 
- 10 smyczy 
- zestaw 3 plakatów 
- 10 zakładek 
- torba  
                                             


Żeby wziąć udział w konkursie zapoznaj się z regulaminem, następnie w komentarzu pod tym postem odpowiedz na pytanie:
  


Jaki jest Twój ulubiony sposób na zakończenie lekcji?

Pamiętaj żeby podpisać się pod swoją odpowiedzią ( może być nickiem), anonimowe komentarze NIE BĘDĄ brane pod uwagę. Możesz również podać swojego maila w celu ułatwienia kontaktu. Wygrywają 3 osoby, których odpowiedzi uznam za najciekawsze. :)   

Na odpowiedzi czekam do piątku  18.05.2018 do godziny 22. Wyniki konkursu pojawią się w tym wpisie 19 maja.  

Powodzenia! ;)  




Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Macmillan.   

[EDIT] Wyniki konkursu 

Zestawy gadżetów od wydawnictwa Macmillan tym razem polecą do: 

Katarzyna Kotara
Basia Struk 
Anna Zduńkowska  

Gratuluję i proszę o przesłanie danych na londonopoly@gmail.com lub przez fanpage :) 




9 komentarzy:

  1. Pod koniec zajęć lubię pytać uczniów o ewaluację - czy podobała im się lekcja, czy chcieliby mieć coś podobnego w przyszłości, czego się nauczyli. Kiedyś gdzieś widziałam pomysł chyba z przyczepieniem "walizki" do tablicy, żeby uczniowie przyczepili, co "biorą" ze sobą do domu z lekcji, mogą być też dwie minki - jedna uśmiechnięta, druga smutna - co im się podobało co nie. Odpowiedzi przyklejać można sticky notes. Poza tym informuję uczniów, co mam w planach na kolejne zajęcia, dziękuję za zajęcia i przypominam o systematycznej pracy, życząc pozytywnych efektów w nauce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + W klasach młodszych można zakończyć lekcję albo rutynową piosenką na pożegnanie, albo związaną z tematem, np. "Put on your…", jeśli akurat przerabiamy ubrania.

      Usuń
  2. Fajnym pomysłem na zakończenie zajęć jest plakat/tablica zawieszona na drzwiach klasy „What stuck with you today?” Uczniowie zapisują co zapamiętali z lekcji i przyczepiają karteczki na plakacie. Taki uzupełniony plakat można wykorzystać także jako rozgrzewka / utrwalenie na początku kolejnej lekcji. Pozdrawiam, Ania De.

    OdpowiedzUsuń
  3. 10 minut przed końcem lekcji lubię utrwalić poznane słownictwo na lekcji. W tym celu,mając do dyspozycji np słówka związane z pomieszczeniami w domu, układamy krótkie, śmieszne historyjki związane z danym pokojem. Czasami rysujemy nieduże rysunki do danej historyjki. Gdy wystarczy nam czasu dzieci lubią zagrać w wisielca, w snake'a albo w kalambury przy użyciu poznanych na lekcji słów lub słówek z lekcji poprzedniej.
    Wioleta Galikowska
    blackscarlet@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Moi uczniowie, szczególnie 7-klasiści są przemeczeni nadmiarem materiału, dlatego ja lubię kończyć każdą lekcję czymś rozrywkowo-edukacyjnym. Wykorzystuje gry planszowe na sposób angielski. 7-klasiści się trochę bronią ale to kwestia przyzwyczajenia i przełamanie wstydu. Ostatnio testowaliśmy Taboo-zakazane słowa. Relaks, fun i edukacja. Wilk i owca cała :)
    Daria Bergmann
    daema@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Na koniec lekcji lubie opowiadac uczniom po angielsku o ludziach ktorzy zmienili świat na lepszy, ostatnio o Nelsonie Mandeli, wczesniej o Januszu Korczaku. W jednym tygodniu jest jedna postac, najpierw pytam o informacje z poprzedniej lekcji, bądź też uczniowie zadają pytania w parach, nastepnie dodaję 1-2 ciekawostki do tego co juz wiedzą. To bardzo ważne: rozwija empatię i pokazuje że jeden człowiek moze naprawdę wiele. Basia Struk

    OdpowiedzUsuń
  6. Ulubione sposoby na zakończenie lekcji w klasie VII i oddziałach gimnazjalnych:
    1.Mam dużą kostkę do gry, którą uczniowie rzucają (turlają)i w zależności od ilości wyrzuconych oczek, muszą podać liczbę słów z danej kategorii. Czasem robimy to ćwiczenie na czas. Np. 2 min. I następna osoba ...
    2. Wykorzystując kolorowe karteczki post- it, uczniowie tworzą krzyżówkę leksykalną niekoniecznie ze słów z danej lekcji, ale również z lekcji wcześniejszych. Chodzi o to, żeby trochę "pomieszać" im w głowach i żeby wykorzystywali również wcześniejsze wiadomości. Mają frajdę, bo powstaje ogromna krzyżówka na podłodze.
    3. Ulubione ćwiczenie moich uczniów na zakończenie lekcji. Mam przygotowany stos kartek, na których są napisane wypowiedzi (np.pytania). Na każdej kartce jedna wypowiedź. Uczniowie siedzą w kole i przekazują sobie ten stos kartek (odwróconych napisem do dołu). Robią to przy muzyce. W momencie kiedy ja wyłączę muzykę - uczeń, który trzyma kartki odwraca jedną (tę z wierzchu), czyta na głos to, co jest napisane i musi odpowiednio zareagować na niniejszą wypowiedź. Jeśli nie potrafi zareagować to osoba z grupy, która pierwsza się zgłosi i zareaguje poprawnie, zatrzymuje tę kartkę. Wygrywa osoba, która ma najwięcej kartek. Staram się wyłączać muzykę tak, żeby każdy w klanie przynajmniej raz musiał udzielić odpowiedzi. Nie jest to trudne, ponieważ moja VII klasa liczy 9 osób.
    Anna Zduńkowska
    e- mail: zdusia@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Pod koniec zajęć dzieciaki często nie mogą już wysiedzieć w ławkach i wtedy do akcji wkracza miękka, pluszowa piłka. Z jej pomocą powtarzamy słownictwo lub struktury gramatyczne poznane na zajęciach. Najpierw ja zadaje uczniom pytanie, a osoba, która złapie piłkę, musi na nie odpowiedzieć. Później uczniowie rzucają ją już sami do siebie, zadając pytania lub wybierając słówka do przetłumaczenia. Dzięki temu łatwiej jest im wytrzymać do upragnionego dzwonka - mają trochę ruchu już w klasie. Metoda ta brzmi nieco dziecinnie, ale z pomocą odpowiednio trudnych pytań, okazuje się być czasami dużym wyzwaniem dla uczniów.
    Nikola Horn
    nikorin.tan@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używam tablicy interaktywnej na której mam gry i zabawy dla uczniów (krzyżówki, quizy, podpisywanie/ łączenie obrazków, pytania z odp. a/b/c itp.). Zwykle ostatnie 10 min. poświęcam na to ale jako nagrodę (nie na każdej lekcji, żeby się im nie znudziło i było zawsze ciekawe). Bywa problem z dyscypliną i rozkojarzeniem (zwłaszcza na ostatnich lekcjach) więc jest to dla nich frajda. Pzd.
    Joanna Szulc
    joanna.szulc@interia.pl

    OdpowiedzUsuń