poniedziałek, 4 grudnia 2017

5 super gadżetów na zajęcia językowe ze sklepu Flying Tiger :)

Ostatnio będąc w Warszawie na spotkaniu blogujących anglistek, zaszłam do sklepu, który według mnie powinien odwiedzić każdy nauczyciel, nawet tylko po to, żeby popatrzeć i się czymś zainspirować ;) Mowa o sklepie Flying Tiger :) W sklepie znajdziecie mnóstwo gadżetów na zajęcia, moja wizyta skończyła się na kupieniu ok. 10 rzeczy chociaż najchętniej wykupiłabym połowę sklepu :) Dzisiaj przedstawię Wam 5 z tych rzeczy, które świetnie się sprawdziły na moich zajęciach. 




1. Ogromniaste karty 

Od dawna marzyły mi się takie ogromne karty, więc to była jedna z pierwszych rzeczy, która wylądowała w moim koszyku. Karty już wcześniej wykorzystywałam na zajęciach indywidualnych do gry w wojnę (np. w trakcie speakingu, kto ma mniejszą wartość na karcie, ten odpowiada na pytanie) lub do gry Conversation cards, jednak granie kartami w takim rozmiarze to zdecydowanie jeszcze większa frajda :) Jedyny minus to tasowanie, bardzo ciężko to idzie, ale już zaczynam dochodzić do wprawy ;) 

2. Szpiegowski aparat  

Wzięłam aparat do ręki z myślą "O! Fajny rekwizyt", po czym przyłożyłam go do oka i chciałam popatrzeć przez niego na okno przed sobą, wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy zamiast okna zobaczyłam osobę stojącą obok. Aparat ma wbudowane lusterko dzięki czemu widzimy to, co z boku zamiast obrazu przed nami. Przetestowałam go na zajęciach z dziećmi. Uczniowie patrzyli przez aparat, a ja stałam z boku i pokazywałam im flashcards, musieli odpowiednio nazwać obrazek który widzą. Niektóre z dzieci początkowo miały problem z odpowiednim złapaniem aparatu ponieważ nigdy nie miały czegoś podobnego w rękach, wszyscy robili zdjęcia tylko telefonem ;) 



3. Karty z ubranymi zwierzątkami 

 Gra świetnie się sprawdza przy omawianiu tematu ubrań. W zestawie znajdziemy urocze pary  zwierzątek. Jedna para to te same zwierzątka, ale w różnych ubraniach, co jest super bo mamy dwa razy więcej ubrań do opisywania. Teoretycznie jest to Piotruś, ale ja odrzucam tę jedną samotną kartę i gram z uczniami w memory, kto znajdzie parę, ten musi opisać ubrania na danej parze. 

4. Magnetyczna pralka 

Kolejna rzecz, która przydaje się przy omawianiu tematu ubrań. Pralka ma przezroczyste okienko dzięki czemu widzimy, jakie ubrania się pod nią znajdują. Z przedszkolakami "praliśmy" w niej papierowe ubranka (fajny zestaw ubranek do druku znajdziecie TUTAJ). 

5. Plaster na magnes 

Plaster, podobnie jak pralka to taki spory magnes, dzięki czemu możemy przyczepić go do tablicy. Fajnie się sprawdzi przy powtórce części ciała i chorób. Na tablicy rysujemy ludzika, dzieci przyczepiają plaster w miejscu wskazanym przez nauczyciela. Ludzika możemy również narysować na bristolu i rozłożyć go na podłodze. 

A jakie są Wasze ulubione gadżety ze sklepu Flying Tiger? :) 

Chcesz być na bieżąco z nowymi postami? Zapraszam do polubienia strony na Facebooku i odwiedzenia Londonopoly na Instagramie :) 


Zapraszam również do dołączenia do grupy Nauka przez zabawę, na której polecamy sobie ciekawe gry, książki i materiały dla dzieci :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz